Pierwszym i najważniejszym celem każdego kasku jest ochrona głowy motocyklisty podczas wypadku, a tym samym zabezpieczenie przed lub zmniejszenie urazów głowy lub ocalenie życia kierowcy. Kaski są nakazem prawnym podczas jazdy, co nie znaczy jednak, że musisz wybrać pierwszy lepszy, nudny i bezosobowy kask, który wpadnie ci w ręce w sklepie. Kaski są przecież sposobem wyrażenia własnej. oryginalnej osobowości.

Choć to czarne kaski są najczęściej wybierane przez motocyklistów, badania wykazały, że są również najmniej bezpieczne. Dlaczego? Ponieważ są mało widoczne! Motocykliści wybierający zwykłe nawet, ale białe kaski, jak na przykład kask Icon Variant Gloss White, obniżyli ryzyko udziału w wypadku czy śmierci na motocyklu o 24%! I nie chodzi tu tylko o zwykłe upodobania kolorystyczne. Wykazano, że osoby, które noszą białe kaski i ubrania motocyklowe – kurtka Icon Team Merc White może być tu znakomitym przykładem – są po prostu bardziej świadomi kwestii bezpieczeństwa na drodze.

Kolor kasku niewątpliwie wpływa za to na temperaturę, która utrzymuje się w jego wnętrzu. Każdy motocyklista lubi przejażdżki w ciepły, letni czy wiosenny dzień. Kiedy temperatura staje się jednak zbyt wysoka – cóż, wycieczka staje się nieprzyjemna. Gorąco źle wpływa na wygodę motocyklisty, a w rezultacie na przyjemność z jazdy, i co najważniejsze, na bezpieczeństwo. Generalnie uważa się, że jasne kolory lepiej odbijają promienie słoneczne, tym samym przyczyniając się do obniżenia temperatury. Czy ta teoria sprawdza się w przypadku kasków? Wiele osób wierzy w osąd, że gruba skorupa kasku, jak również wewnętrzna wyściółka działają jak solidna warstwa izolacyjna, kolor kasku nie ma więc większego znaczenia, jeśli chodzi o podgrzewanie głowy motocyklisty. Przeprowadzono jednak pewne doświadczenie, które miało na celu sprawdzenie celowości tej teorii. Dwa kaski – biały i czarny – położono w pełnym słońcu, kiedy temperatura na zewnątrz wynosiła 15 ̊C, a do tego wiał przyjemny wietrzyk – czego nie można uznać za wyjątkowo tropikalne warunki. Po godzinie przeprowadzono pomiar temperatury. Wartości na powierzchni skorupy różniły się diametralnie – o blisko 30 stopni – natomiast różnica temperatur wewnątrz kasku wynosiła „zaledwie” 5 ̊C. Nie jest to może różnica diametralna, ale na pewno odczuwalna, szczególnie w perspektywie dłuższej podróży. Należy oczywiście pamiętać, że podczas jazdy to nie kolor jest kluczowym czynnikiem warunkującym temperaturę wewnątrz kasku, ale prawidłowy system wentylacji. Niemniej – dobrze zdawać sobie sprawę z podstawowych praw przyrody.

Jeśli chodzi o polskich motocyklistów, to pozostają oni tradycjonalistami wiernymi prostym wzorom. Z roku na rok coraz więcej osób wybiera jednokolorowe kaski, natomiast maleje udział tych z grafikami. Być może wpływ na to ma fakt, że coraz więcej kierowców decyduje się na stonowane, proste motocykle, do których dopasowują resztę sprzętu.