W każdej sytuacji należy dobrze wyglądać, bo nigdy nie wiadomo, na kogo się wpadnie – pod tym mottem mogłoby się zapewne podpisać wiele kobiet. Dotyczy to również motocyklistek, bo choć akurat one w czasie jazdy chowają twarz w kaskach, to jednak po ich zdjęciu chciałby się prezentować w pełnej krasie. Szczególnie ważne jest to dla kobiet, którego pracy dojeżdżają motocyklem i chciałyby się prezentować nagannie jeszcze przed odwiedzeniem firmowej łazienki i poprawieniem makijażu.

Kobiety na motocyklach muszą rozważyć te same kwestie, co miliony innych kobiet, a więc odpowiedni strój, fryzurę i makijaż. Zaczynając od odzieży motocyklowej: na rynku jest naprawdę bogaty wybór odpowiednich ubrań motocyklowych dla kobiet. Wybierać można wśród odzieży skórzanej, tekstylnej, stricte motocyklowej i stylizowanej na bardziej codzienną, jak kurtka Icon 1000 Tuscadero czy Icon Hella 1000 Brown. Również wśród kasków nietrudno wybrać coś dla siebie, nawet, jeśli ktoś poszukuje bardzo kobiecych modelów – na przykład Icon Alliance GT Shaguar czy Icon Alliance GT Primary Pink. Oczywiście, również bardziej męskie modele będą tu na miejscu, wszystko zależy bowiem od indywidualnych upodobań.

Największym chyba zmartwieniem zmotoryzowanych kobiet są włosy, a raczej to, co z nimi robi kask. Po jego zdjęciu trudno oczekiwać, że włosy pozostaną we wzorowym porządku, czyli tak, jak zostały wcześniej ułożone. Dlatego kobiety- motocyklistki zawsze powinny wozić ze sobą małe grzebyki, po to choćby, żeby przygładzić nieco włosy. Najlepszym przyjacielem wszystkich długowłosych kobiet będzie w tym wypadku zwykły koński ogon lub warkocz, który dobrze zabezpieczyć odrobiną żelu czy lakieru do włosów, albo dodatkowo opaską. Krótkowłose panie również powinny zaopatrzyć się produkty przeciwdziałające puszeniu włosów, inaczej po zdjęciu kasku wyglądałby jak po wyjściu z maszyny do robienia trwałej, i to w latach 80-tych. Włosy wpływają też bezpośrednio na kwestie bezpieczeństwa, ważne, by były odgarnięte z oczu i porządnie związane, nie ma bowiem nic bardziej irytującego, niż mały włosek łaskoczący tam, gdzie nie można się podrapać.

Trudnością, z którą muszą borykać się kobiety, jest nałożenie makijażu bez ubrudzenia całego kasku. Trudno ukrywać, że warunki dla makijażu na motocyklu są bardzo trudne. W kasku bywa gorąco, makijaż łatwo może spłynąć, dlatego dobrze zainwestować w kosmetyki o przedłużonej trwałości, i to takie, które można łatwo nakładać, w razie gdyby jednak pojawiły się jakieś niedoróbki lub warunki wewnątrz kasku pokonałby najlepszy nawet tusz do rzęs czy podkład. Warto też pamiętać, że mocno pachnące kosmetyki mogą pachnieć jeszcze intensywniej wewnątrz kasku, gdy brak jest przewiewu, i w konsekwencji doprowadzić do łzawienia oczu.

Warto pamiętać, że o ile odrobina makijażu może podkreślić urodę, to na przejażdżkę motocyklem nie ma potrzeby używać całej toaletki kosmetyków. Koniec końców, i tak tym, co najbardziej podoba się w motocyklistce, jest fakt, że jest… motocyklistką.